piątek, 6 czerwca 2014

Polowanie na komputer sprzed dwóch tysięcy lat

*Złośliwy los i wady serwisu blogger spowodowały, że wprowadzając poprawki utraciłem całą treść artykułu. Postaram się odtworzyć go jutro. Dla ciekawskich, krótkie omówienie tematu*

Amerykańscy badacze planują zbadać ponownie wrak, w którym znaleziono słynny mechanizm z Antykithiry, zwany najstarszym komputerem świata. Urządzenie z I wieku p.n.e. pozwalało m.in. synchronizować kalendarze czy przewidywać zaćmienia słońca. Nic, co wykazywałoby podobny stopień skomplikowania nie zostało zbudowane aż po wiek XVIII. W tym roku, naukowcy otrzymali do dyspozycji kombinezon, w którym panują warunki takie, jak na powierzchni. Można w nim zejść od razu na dno (120 metrów), pozostać tam pięć godzin po czym wynurzyć się bez ryzyka dekompresji. "To tak, jakbyś przywdział na siebie łódź podwodną"- powiedział jeden z badaczy. W 1900 roku odkrywcy wraku mogli spędzić na dnie jedynie 5 minut. Przy jednorazowym podejściu, archeonurkowie mogą więc zostać do 60 razy dłużej! Dla porównania, jeszcze w latach 70' czas ten wynosił zaledwie dziesięć minut. Kombinezon wykonany został ze stopów aluminium. Ma zaimplementowane pędniki, oddycharkę (rebreather, tj. urządzenie które umożliwia wymianę zamkniętą gazową), zręczne chwytaki, a także oświetlenia, kamery i inne gadżety przydatne do pracy w tak trudnych warunkach. Producent nazwał swoje Exosuit, lecz zachodni dziennikarze pieszczotliwie porównują go do zbroi Iron Mana. Mi osobiście przypomina raczej stroje astronautów. I pomyśleć, że pierwotnie był zaprojektowany do pracy w... oczyszczalni ścieków w Nowym Jorku. Czy okaże się cennym wsparciem dla archeonurków, dowiemy się już we wrześniu. Amerykanie mają nadzieję odnaleźć zaginione fragmenty urządzenia, a po cichu liczą na jeszcze jedną maszynę tego typu.


Exosuit



Wydobycie amfory z wraku koło Antikithyry w 2013r.
Kotwica starożytnego statku spoczywająca od dwóch tysięcy lat na dnie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz